Laptop nie łączy się z WiFi po np. miesiącu

Cześć,

Mam następujący problem. Posiadam prosty router TP-Link WR340G i połączone z nim kilka urządzeń w sposób opisany poniżej.

Wszystko działa ogólnie ładnie i pięknie do momentu aż po długiej przerwie (kilka tygodni, miesięcy – nie wyczaiłem najkrótszej przerwy, przy której problem się pojawia) odpalam laptopy. Oba nie łączą się ponownie z WiFi. Widzą ale nie połączą. Nie pojawiają się w ogóle w routerze na liście klientów DHCP. Problem rozwiązuje tylko reboot routera, po którym łączą się momentalnie (bez resetu). Wszystko zachowuje się perfekcyjnie normalnie. Wyłączam, włączam no problemo połączenie jest. Po czym prywatnego lapka chowam do torby, służbowego odwożę do pracy. Po np. miesiącu przywiozę służbowego albo wygrzebie prywatnego z torby i sytuacja się powtarza.

I teraz najbardziej frustrujący element historii. Mimo, że PS3 i tablety też odpalam raz na 2 miesiące (ba, nawet zapasowego WP) to te urządzenia łączą się w mig mimo takiej długiej przerwy.

WTF?!

Gdyby to dotyczyło tylko prywatnego lapka to bym sobie myślał, że to coś z firewallem, antywirusem czy po prostu ustawieniami sieciowymi. Gdyby to się działo tylko na służbowym, to winiłbym VPNy i pierdylion firmowych zabezpieczeń. Gdyby to dotykało innych urządzeń to obstawiał bym badziewny router. Ale nie. Wspólnym mianownikiem wydaje się być Windows.

Czy ktoś ma jakiś pomysł co to może być? Radzę sobie po swojemu – reboot i jazda. Ale po pierwsze, żona reboota nie ogarnie (ona korzysta z lapka). Po drugie, co za pożytek z takiego WiFi, którego router trzeba resetować jak się chcesz ponownie podłączyć po miesiącu.

spagin

rojter konsumercki, czyli już z automatu trochę bidny.

Procesor MIPS biedniejszy niż ten w PS2, 2MB flash i 8MB RAM - nawet OpenWRT nie zainstalujesz.

Nie zdziwiłbym się, gdyby jakieś pozostałości były w RAMie nie usuwane i po dłuższym czasie użytkowania się ten zapchał.

I raczej nic na to nie poradzisz.

Masz dwie opcje - brnąć dalej w routery konsumenckie, takie do 200zł, co parę lat, albo kupić miniPC z dwoma złączami LAN (i najlepiej 2x miniPCI do WiFi) i postawić na nim coś typu pfSense, za ok. 700pln, korzystać z ficzerów typu seedbox i QoS jednocześnie i nie męczyć się już nigdy.

Łał. Dzięki za odpowiedź ale z tego co napisałeś to pojąłem tylko:

Spaqin napisał:

[...] PS2, 2MB flash i 8MB RAM [...]

Dziś mnie tknęła jeszcze taka myśl, którą potwierdziłem organoleptycznie. Otóż ta moja bidna sięć jest na szyfrowaniu TKIP a nie AES. Przełączę na AES ale o ewentualnych skutkach dowiem się za ... miesiąc?
Czy może być tak, że w "zapamiętanych sieciach bezprzewodowych" w Windows 7 dane połączenia z szyfrowaniem TKIP jakoś .. wygasają (z braku lepszego określenia) i dlatego po miesiącu laptopy się nie łączą a android i PS3 owszem?

Ale PS2 szanuj

A WIĘC ZGADZAMY SIĘ, ABY SIĘ NIE ZGADZAĆ.

Dziękuję chłopaki za Wasz nieoceniony wkład.

Na hiczkrabie nigdy nie zostaniesz sam.

Problem rozwiązany. Spaqin miał rację - dopiero kupno nowego routera pomogło. Żadne zmiany w ustawieniach nie przyniosły rezultatu.

Spaqin napisał:

Nie zdziwiłbym się, gdyby jakieś pozostałości były w RAMie nie usuwane i po dłuższym czasie użytkowania się ten zapchał. I raczej nic na to nie poradzisz.

Dzięki!

Myślę, że temat można zamknąć.

Router czy PS4?

Stary Headcrab Ostrzeżenia: 1 Dołączył: 22 Lip 2009

PS3.

Znakomity wybór.

spagin

DantePL napisał:

Problem rozwiązany. Spaqin miał rację - dopiero kupno nowego routera pomogło. Żadne zmiany w ustawieniach nie przyniosły rezultatu.

Spaqin napisał:

Nie zdziwiłbym się, gdyby jakieś pozostałości były w RAMie nie usuwane i po dłuższym czasie użytkowania się ten zapchał. I raczej nic na to nie poradzisz.

Dzięki!

Myślę, że temat można zamknąć.

K***a stary łaskoczesz mnie strasznie :)))

Inwestujcie w Mikrotika! Tanie dobre łotewskie routery gdzie soft to lincucks z paroma ułatwieniami